Ostatnio, ze względu na szalony wzrost cen ropy, firmy żeglugowe zastanowiły się nad kosztami transportu.Z jednej strony zatłoczone już trasy dostosowały liczbę statków towarowych, co doprowadziło do gwałtownego wzrostu liczby statków w Europie i Stanach Zjednoczonych oraz zwiększenia liczby tras.Aby zebrać duże pieniądze, firmy żeglugowe nie chcą rezygnować z tej możliwości i przenosić statki transportowe na pierwotne dolne szlaki towarowe.Aby zarobić więcej frachtu, przestrzeń żeglugowa na trasach Azji Południowo-Wschodniej z niewielką liczbą statków jest zawsze w stanie eksplozji.Cena podwoiła się.Azja Południowo-Wschodnia była pierwotnie dużym krajem importowanych tekstyliów.Pod wpływem sytuacji epidemicznej branża włóknin znajduje się w depresji i istnieje ryzyko, że wiele towarów nie otrzyma zapłaty.Dlatego ta operacja firm spedycyjnych jest kolejnym ciosem dla branży handlu zagranicznego włókninami w Chinach.Mam nadzieję, że chińscy przedsiębiorcy ponownie wytrzymają tę burzę w handlu zagranicznym i zminimalizują ryzyko.Teraz w branży włókninowej wszyscy jak sto kwiatów rozkwitają, walcząc o zamówienia z nadzieją, że w grudniu cena ropy spadnie, a to jest najważniejsze.
Czas postu: 27 listopada 2021 r